My też już kupiliśmy projekt, zaczynamy budować w kwietniu lub w maju w zależności od pogody. W momencie zakupu projekt wydawał nam się prosty i co za tym idzie tani w budowie ale po otrzymaniu porojektu i konsultaji z wykonawca (kuzynem) doszedłem do wniosku (już bez żony

) że nie będzie tak prosto czytaj tanio

Żona pociesza

. No cóż zobaczymy. Najważniejsze że dom mi się podoba, jest zgraby, funkcionalny, eleganckii i nie jest to kolejny projekt domu w stylu pseudo-pałacyku (kolumny plus 12spadowy dach) już tak pospolitego i oklepanego w naszym kraju. bławatkowcy łączmy się i do pracy pozdrawiam wraz z żoną