No Robin, witaj ponownie na naszym forum! Jak widzisz duże i miłe zmiany na tym naszym goździkowym forum, mamy kilku nowych sympatyków naszego goździka i wreszcie jest fajniej tu zaglądać.
Robin dom twój prezentuje się świetnie, już teraz wiem czemu nie pisałeś - ty budowałeś goździka pełną parą... GRATULACJE!
Ale przyznam, że zgubiłam się w tym twoim domku; Czy ty masz schody na poddasze zaraz z wiatrołapu? Może coś rzucisz o dokonanych zmianach, jakie zrobiłeś we wnętrzu?
Projekt domu - Goździk
Re: Projekt domu - Goździk
Co do dachówki - Mario, to oczywiście nie ulega żadnej wątpliwości, że karpiówka jest najwłaściwszą z dachówek do stylu dworkowego, niestety jest zbyt droga, jak na naszą kieszeń (szczególnie biorąc pod uwagę wielkość tego dachu), gdybyśmy zmieniali projekt i robili dach dwuspadowy, to bez dwóch zdań zdecydowalibyśmy się na karpiówkę; Stając jednak przed wyborem: karpiówka czy dach kopertowy - to zdecydowanie postawiliśmy na kształt dachu zgodny z projektem. Samo życie - coś kosztem czegoś, nie można mieć wszystkiego...
Re: Projekt domu - Goździk
Dach wygląda super. Jaka to dachówka Koramic zakładkowa? Nie wiedziałem, że karpiówka jest droższa. Myślałem, że cena zależy od koloru dachówki. Nie jest to dla mnie dobra informacja. Możecie napisać, ile procent byłby droższy dach z karpiówki?
Re: Projekt domu - Goździk
Witam!
Na wstępie witam wszystkich miłośników Goździka! no i chylę czoło przed budującymi! Jak dla mnie ogromną robotę wykonujecie dzieląc się z forumowiczami doświadczeniami oraz ukazując zdjęcia swoich Dzieł!
Co do projektu - bardzo mi się podoba ale zmieniłbym kilka rzeczy na swoje potrzeby. Tak jak i Wy mam zamiar powiększyć kotłownię na całą szerokość budynku i raczej zrezygnuję z ryzalitu pozostawiając ścianę prostą i dodając dwa dodatkowe okna na niej... No ale jest jeszcze jedna sprawa - w zasadzie najważniejsza.. Ja mam zamiar ten domek zrobić z bali drewnianych (prostych). A dach kryć gontem drewnianym. Jedna z firm oferuje w cenie wykonanie adaptacji projektu do technologii drewnianej.
A co do innych projektów to początkowo mocno zastanawiałem się nad Tercja 2! Jak dla mnie świetny projekt ale Goździk jest na tyle sprytny że ma w sobie kotłownię, taras, który moja Małżonka chciała by jeszcze powiększyć! no i ma garaże które nie są aż tak ordynarne względem innych projektów. Werdykt jest taki że będziemy poprawiać to co nam nie pasuje i raczej będziemy budowali coś bardzo zbliżonego do Goździka.
Pozdrawiam serdecznie i czekam na Wasze relacje z dalszych etapów!
p.s.
Budowę chciałbym zacząć w przyszłym roku
Na wstępie witam wszystkich miłośników Goździka! no i chylę czoło przed budującymi! Jak dla mnie ogromną robotę wykonujecie dzieląc się z forumowiczami doświadczeniami oraz ukazując zdjęcia swoich Dzieł!
Co do projektu - bardzo mi się podoba ale zmieniłbym kilka rzeczy na swoje potrzeby. Tak jak i Wy mam zamiar powiększyć kotłownię na całą szerokość budynku i raczej zrezygnuję z ryzalitu pozostawiając ścianę prostą i dodając dwa dodatkowe okna na niej... No ale jest jeszcze jedna sprawa - w zasadzie najważniejsza.. Ja mam zamiar ten domek zrobić z bali drewnianych (prostych). A dach kryć gontem drewnianym. Jedna z firm oferuje w cenie wykonanie adaptacji projektu do technologii drewnianej.
A co do innych projektów to początkowo mocno zastanawiałem się nad Tercja 2! Jak dla mnie świetny projekt ale Goździk jest na tyle sprytny że ma w sobie kotłownię, taras, który moja Małżonka chciała by jeszcze powiększyć! no i ma garaże które nie są aż tak ordynarne względem innych projektów. Werdykt jest taki że będziemy poprawiać to co nam nie pasuje i raczej będziemy budowali coś bardzo zbliżonego do Goździka.
Pozdrawiam serdecznie i czekam na Wasze relacje z dalszych etapów!
p.s.
Budowę chciałbym zacząć w przyszłym roku
Re: Projekt domu - Goździk
Witam! wszystkich co budują lub będą budować dom Goździk, otóż należę do tych szczęśliwców którzy już zaczęli jego budowę.Oczywiście zanim rozpoczęliśmy budowę natknęliśmy się na ful przeszkod, adaptacja działki, obniżony teren a co za tym idzie nachodząca woda przy wykopach.Dzięki wspaniałej ekipie budowlanej w końcu udało nam się ,,wyjść ''z ziemi,
.Obecnie mamy przerwę do wtorku musimy nawieść żwiru w fundamenty,a pózniej ruszymy z murami.A teraz troszkę historii dlaczego ten dom i projekt.Decyzja była szybka nawet powiedziałabym bardzo szybka ustaliliśmy że dom ma być parterowy i dworkowy, nie byliśmy ograniczeni działką więc duży parter pasował nam najbardziej, zaczeliśmy poszukiwania w ,,sieci'' i trafiłam właśnie ja na Goździka pamiętam był to grudzień 2009 .Dwa tygodnie póżniej był kupiony projekt.Oczywiście dopiero póżniej zaczeliśmy przystosowywać projekt do ,,siebie'',wprowadziiśmy nieco zmian , po pierwsze przejscie z domu do garażu koszem niestety łazienki,przeniesienie pomieszczenia gosp. na drugą stronę (zmniejszenie),zmiana okien w salonie , w pokoju przy salonie likwidacja drzwi balkonowych na rzecz okna, no i chyba najważniejsze likwidacja garaży ,doszlismy do wniosku że powiększymy kotłownie, zrobimy lazienkę z oknem no i dodatkowy pokój-biuro(jesteśmy przedsiębiorcami),aha poszerzyliśmy schody na strych bo były b.wąskie .I na razie to tyle ,o ile czas mi pozwoli będę zaglądać na forum i dzielić się spostrzeżeniami odnośnie mojej budowy,jeszcze raz pozdrawiam fanów Goździka
0
0

0
0
Re: Projekt domu - Goździk
Witam wszystkich forumowiczów w ten piękny, słoneczny październikowy dzień! Co jakiś czas zaglądam na to nasze forum z nadzieją, że ktoś coś rzuci na temat "Goździka" a tu ciągle NIC! Minął wrzesień i zero wpisów - a takie fajne wpisy się pojawiły o planach budowy Goździka z bali drewnianych, o przeróbkach planowanych przez "betizamb" i łazienką z oknem - a tu ... zero komentarzy. Szkoda i trochę wstyd, że nie wymieniamy swoich poglądów, rad, nie umiemy chwalić się tym co jest dla nas ważne a przy tym sprawia nam tyle radości i czasami trosk. A przecież dla budowy tych naszych wymarzonych domów musieliśmy poprzestawiać często swoje życie, swoje plany. Przez te domy, czy raczej dla tych domów musieliśmy zrezygnować z wielu przyjemności, skazaliśmy się na wiele wyrzeczeń a czasami nawet na problemy finansowe, bo nie przewidzieliśmy pewnych kwestii związanych z tą budową, czy z niespodziankami, jakie sprawi nam życie. Dlatego powinniśmy się wzajemnie wspierać, dodawać otuchy, radzić, pytać - wtedy jest szansa, że ktoś z nas nie popełni błędu, przez który my już przeszliśmy a może przysłowiowo "wdepnęliśmy i ugrzęźliśmy".
- My niestety stoimy z budową prawdopodobnie do przyszłego roku. Choć wciąż mam nadzieję, że może uda się w tym naszym Goździku zrobić jeszcze coś w tym roku... A tak na marginesie to ten "Goździk" jest rzeczywiście przepięknym domem, uwielbiam na niego patrzeć gdy smaga go słońce i promienie słońca otulają go, przeglądając się w lśniącej dachówce lub kiedy chmury wiszą na niebie a On wsparty na pięknych, dostojnych kolumnach sprawia wrażenie potęgi i oazy bezpieczeństwa... Oj, znów mnie ponosi moje zauroczenie Goździkiem, które zawładnęło mną całą, mogłabym o nim pisać bez końca. Marzę o jego wykańczaniu, o ogrodzie, o nas krzątających się w kuchni, leniuchujących przy ogniu z kominka, biesiadujących na tarasie... TYLKO TA KASA, KASA i jeszcze raz KASA !!!!
Ps. Goździk z bali drewnianych, to musi być dopiero cudo! Może macie jakieś wizualizacje, którymi możecie się podzielić z nami?
POZDROWIONKA DLA WSZYSTKICH i prośba: piszcie, wklejajcie zdjęcia - będzie miło i fajnie przeżywać razem z wami radości!
- My niestety stoimy z budową prawdopodobnie do przyszłego roku. Choć wciąż mam nadzieję, że może uda się w tym naszym Goździku zrobić jeszcze coś w tym roku... A tak na marginesie to ten "Goździk" jest rzeczywiście przepięknym domem, uwielbiam na niego patrzeć gdy smaga go słońce i promienie słońca otulają go, przeglądając się w lśniącej dachówce lub kiedy chmury wiszą na niebie a On wsparty na pięknych, dostojnych kolumnach sprawia wrażenie potęgi i oazy bezpieczeństwa... Oj, znów mnie ponosi moje zauroczenie Goździkiem, które zawładnęło mną całą, mogłabym o nim pisać bez końca. Marzę o jego wykańczaniu, o ogrodzie, o nas krzątających się w kuchni, leniuchujących przy ogniu z kominka, biesiadujących na tarasie... TYLKO TA KASA, KASA i jeszcze raz KASA !!!!
Ps. Goździk z bali drewnianych, to musi być dopiero cudo! Może macie jakieś wizualizacje, którymi możecie się podzielić z nami?
POZDROWIONKA DLA WSZYSTKICH i prośba: piszcie, wklejajcie zdjęcia - będzie miło i fajnie przeżywać razem z wami radości!
Re: Projekt domu - Goździk
heya!
Wizualizacje są na etapie "produkcyjnym"
W piątek będę widział dom postawiony przez ekipę, którą uplasowałem jako wykonawcę stanu surowego... Po cichu liczę na strzał w dziesiątkę ale wolę na spokojnie bez podjarki to przyjąć. Co do samego domu to myślę, że nie jest może idealny poprze swoje garaże dla samej bryły ale dla samej wygody jest po prostu rewelacyjny!!! Jesteśmy na etapie wymyślania przeróbek.. Generalnie z wykuszu rezygnujemy z powodu przebajerowania fundamentów i w ogóle nie koniecznie nam się to podoba. Dalszą przeróbką będzie (z resztą to już wspominałem) przedłużenie kotłowni. Nie wiem czym było podyktowane zrobienie w bazowym projekcie takiego wpustu.. może projektant miał w tym jakiś cel ale ogólnie z tego co widzę to większość z Was z tego rezygnuje.. Nie ukrywam że kusi mnie żeby taki dom zobaczyć na żywo wejść do pokoi do sypialni do łazienek ... bo tak na prawdę jak nie zobaczę na żywca to mam taki niedosyt.. Może Ktoś z Was byłby tak miły i udostępnił taką "wizję lokalną" i przy okazji ma taki domek w wielkopolsce?? Chętnie byśmy go obejrzeli
Aha co do przeróbek to jest jeszcze jedna kwestia. Udało mi się przekonać moją Małżonkę na przejście z garażu do domu, to raz, po drugie to mam zamiar ulokować gdzieś sporą garderobę, najlepiej blisko wspomnianego wejście no i finał przeróbek: zrobić to tak żeby nie utracić ciągu komunikacyjnego i nie tracić za dużo powierzchni na jakieś korytarzyki. A w kuchni i w salonie dodamy po jednym oknie za wykusz
no i likwidacja drzwi balkonowych w pokoju gościnnym.. A miał być koniec 
Eh się napisałem
Jeżeli macie jakiekolwiek zdjęcia to błagam przesyłajcie je ile wlezie!! Jest to po pierwsze niesamowita frajda móc oglądać rosnące marzenia a poza tym jest to znakomity materiał do przemyśleń!!
betizamb - czy dysponujesz może skanami Waszego projektu?? chodzi mi o układ pomieszczeń, jestem zaciekawiony jak to pokombinowaliście??
Czius!
Wizualizacje są na etapie "produkcyjnym"




Eh się napisałem

betizamb - czy dysponujesz może skanami Waszego projektu?? chodzi mi o układ pomieszczeń, jestem zaciekawiony jak to pokombinowaliście??
Czius!
Re: Projekt domu - Goździk
cdbeavis - nasz Goździk wybudowany jest w zachodniopomorskim, ale jeżeli macie ochotę go zobaczyć nie ma problemu; jeżeli chodzi o zmiany w projekcie salonu, to coś podobnego do waszego pomysłu zrealizował już Robin (też zrezygnował z wykuszu).
Mario - co do wielkości salonu, to oczywiście mógłby być większy, ale uważam, że nie jest mały. Dodatkowo połączenie salonu z jadalnią i wykuszem zwiększa wizualnie wielkość salonu. Przy tym jednak ze względu na "taką a nie inną" wielkość pomieszczeń podnieśliśmy o jeden pustak okna (tym samym zmniejszyliśmy je), dzięki czemu pomieszczenia stały się bardziej ustawne (okien w wykuszu nie zmniejszaliśmy, bo dają bardzo dużo światła a przy tym, jak dla mnie są one ogromną ozdobą wnętrza domu).
Mario - co do wielkości salonu, to oczywiście mógłby być większy, ale uważam, że nie jest mały. Dodatkowo połączenie salonu z jadalnią i wykuszem zwiększa wizualnie wielkość salonu. Przy tym jednak ze względu na "taką a nie inną" wielkość pomieszczeń podnieśliśmy o jeden pustak okna (tym samym zmniejszyliśmy je), dzięki czemu pomieszczenia stały się bardziej ustawne (okien w wykuszu nie zmniejszaliśmy, bo dają bardzo dużo światła a przy tym, jak dla mnie są one ogromną ozdobą wnętrza domu).
Re: Projekt domu - Goździk
Witam ponownie!
troszkę upłynęło czasu od mojego ostatniego wpisu,ale to oczywiście przez naszego gożdzika .Prace nad jego budową wciąż trwają aczkolwiek zbliżają się już ku końcowi,zalane mamy stropy, czekamy na wieźbę.Przed zimą chcemy pokryć dach dachówką i to będzie koniec robót w tym roku.Z postów widzę że większość z Was adoptuję poddasze,ja niestety nie zdecydowałam się.Z jednej strony może i szkoda bo wchodząc na gorę widzę ile metrażu straciłam no i te widoki dookoła ja mam działkę pod lasem .Dom własciwie już jest więc mogę cokolwiek powiedzieć o projekcie na dzien dzisiejszy. I tak rezygnując z garaży zyskałam pokoj ,łazienkę z oknem i powiększyłam kotłownie,to na plus, minus zmniejszyła mi się duża łazienka no i minus długi korytarz ,który ciągnie się od lazienki przez pół garażu ale inaczej nie mogłam zrobić przejścia do tej częsci po garażach.Ciekawi mnie także to jak planując gorę rozwiązaliście klatkę schodową w projekcie macierzystym jest ona b.wąska,ja ją poszeżyłam ale mimo to i tak jest nie za wygodna.Na strychu planujemy z mężem wstawić okna dachowe żeby rozjasnić poddasze, może kiedyś coś tam jeszcze zrobimy .Tak jak wspomniała izucha nie likwidowałabym wykurzu ,daje dużo światła i powiększa salon.A to do budujących w przyszłości ,liczcie się zawsze z dodatkowymi kosztami przynajmniej o te 30 %,
pozdrawiam mocno izuchę podziwiam Twój zapał i tak pięknie piszesz o naszym gożdziku ,dziękuję że jesteś z nami w goździkowym gronie.
Nasz domek jest w mazowieckim około 120 km od Warszawy zapraszam do oglądania chętnych
troszkę upłynęło czasu od mojego ostatniego wpisu,ale to oczywiście przez naszego gożdzika .Prace nad jego budową wciąż trwają aczkolwiek zbliżają się już ku końcowi,zalane mamy stropy, czekamy na wieźbę.Przed zimą chcemy pokryć dach dachówką i to będzie koniec robót w tym roku.Z postów widzę że większość z Was adoptuję poddasze,ja niestety nie zdecydowałam się.Z jednej strony może i szkoda bo wchodząc na gorę widzę ile metrażu straciłam no i te widoki dookoła ja mam działkę pod lasem .Dom własciwie już jest więc mogę cokolwiek powiedzieć o projekcie na dzien dzisiejszy. I tak rezygnując z garaży zyskałam pokoj ,łazienkę z oknem i powiększyłam kotłownie,to na plus, minus zmniejszyła mi się duża łazienka no i minus długi korytarz ,który ciągnie się od lazienki przez pół garażu ale inaczej nie mogłam zrobić przejścia do tej częsci po garażach.Ciekawi mnie także to jak planując gorę rozwiązaliście klatkę schodową w projekcie macierzystym jest ona b.wąska,ja ją poszeżyłam ale mimo to i tak jest nie za wygodna.Na strychu planujemy z mężem wstawić okna dachowe żeby rozjasnić poddasze, może kiedyś coś tam jeszcze zrobimy .Tak jak wspomniała izucha nie likwidowałabym wykurzu ,daje dużo światła i powiększa salon.A to do budujących w przyszłości ,liczcie się zawsze z dodatkowymi kosztami przynajmniej o te 30 %,
pozdrawiam mocno izuchę podziwiam Twój zapał i tak pięknie piszesz o naszym gożdziku ,dziękuję że jesteś z nami w goździkowym gronie.
Nasz domek jest w mazowieckim około 120 km od Warszawy zapraszam do oglądania chętnych
Re: Projekt domu - Goździk
betizamb - bardzo dziękuję za ciepłe pozdrowionka i słowa uznania dla moich "odlotów emocjonalnych" przy opisie Goździka; Nie wiem czy wiesz, ale kroczyliśmy dość podobną "goździkową drogą": szybki wybór projektu, priorytety i sposób wyboru projektu , do tego podjęcie decyzji o wyborze projektu w 2009 r., problemy z wodami gruntowymi, położenie działki pod lasem, itd. Nawet zastanawiałam się już, czy "betizamb" to nie jest ktoś z mojej rodzinki, kto pisze te posty dla mnie, żeby zrobić mi przyjemność, że nie tylko my natrafiliśmy na tyle problemów przy budowie. Na szczęście po ostatnim poście napisanym przez ciebie rano, cała moja rodzina została oczyszczona z podejrzeń i teraz jestem pewna, że Ty to nie Oni, z czego się bardzo cieszę.
Wracając do waszego Goździka to zazdroszczę wam łazienki z oknem - to wielki minus naszego projektu (tym góruje nad "Goździkiem" = "Babie Lato").
- Cieszę się, że fanów Goździka przybywa. Może niezbyt wiele osób zdecydowało się na jego budowę, ale dzięki temu TE NASZE DOMY "z dworkową duszą", będą "prawdziwymi perłami" polskiej ziemi...
Wracając do waszego Goździka to zazdroszczę wam łazienki z oknem - to wielki minus naszego projektu (tym góruje nad "Goździkiem" = "Babie Lato").
- Cieszę się, że fanów Goździka przybywa. Może niezbyt wiele osób zdecydowało się na jego budowę, ale dzięki temu TE NASZE DOMY "z dworkową duszą", będą "prawdziwymi perłami" polskiej ziemi...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 23 gości