Ogrzewanie podłogowe, a drewnien podlogi
Ogrzewanie podłogowe, a drewnien podlogi
Ogrzewanie podłogowe w całym domu, a warstwowe drewniane podłogi? Jak się sprawdza po latach? Czy może jeśli drewno to jednak klasyczne grzejniki?
Re: Ogrzewanie podłogowe, a drewnien podlogi
Tak nadaje się warstwowa. Lita w żadnym wypadku. Mam i jestem zadowolony. Nigdy nie lubiłem podłóg ""pływających"" jak panele.
Co do cyklinowania to nie sądzę że wcześniej niż po 10 latach ktoś to robi (oczywiście zależy od stanu). Niektóre mają ok 3mm warstwy użytkowej a niektóre np 6mm. Lakier/olej to prawie wojna światopoglądową jak rekuperacja I pompa ciepła więc nie wypowiadam się;) ja mam olej. I tak, trzeba go raz na jakiś czas odnowić (co zajmuje tyle co mycie podlogi + godzinę nie można chodzić).
Co do cyklinowania to nie sądzę że wcześniej niż po 10 latach ktoś to robi (oczywiście zależy od stanu). Niektóre mają ok 3mm warstwy użytkowej a niektóre np 6mm. Lakier/olej to prawie wojna światopoglądową jak rekuperacja I pompa ciepła więc nie wypowiadam się;) ja mam olej. I tak, trzeba go raz na jakiś czas odnowić (co zajmuje tyle co mycie podlogi + godzinę nie można chodzić).
-
- Żółtodziób
- Posty: 1
- Rejestracja: 03 paź 2022, 18:46
- Kontakt:
Re: Ogrzewanie podłogowe, a drewnien podlogi
Osobiście używam https://espacia.eu/oferta/folia-grzewcza/ i jestem zadowolony. Mam pod wylewką betonową a na wylewce podłogę drewnianą i wszystko jest okej. Jedynie co zauważyłem to fakt, że trochę więcej czasu potrzebuje podłoga, aby się nagrzać.
Re: Ogrzewanie podłogowe, a drewnien podlogi
W nowym domu trochę szkoda nie zrobić rekuperacji, później do tego ciężko wrócić.
Pod kątem oszczędności, to nie spodziewaj się cudów. To co ewentualne instalacja odzyska zimą, to wydasz na filtry i prąd.
Jeżeli chodzi o komfort to jest wyższy niż przy wentylacji grawitacyjnej. Instalacja wymusza obieg powietrza, więc nie ma opcji żeby okna parowały, żeby po prysznicu w łazience była sauna itd.
Przy dobrze wykonanej instalacji komfort jest nieporównywalny. W sypialni zero zaduchu, zawsze świeże i czyste powietrze, jednak kosztem wysokiej ceny początkowej.
Wyjdzie drożej niż grawitacyjna ale według mnie zdecydowanie warto.
Pod kątem oszczędności, to nie spodziewaj się cudów. To co ewentualne instalacja odzyska zimą, to wydasz na filtry i prąd.
Jeżeli chodzi o komfort to jest wyższy niż przy wentylacji grawitacyjnej. Instalacja wymusza obieg powietrza, więc nie ma opcji żeby okna parowały, żeby po prysznicu w łazience była sauna itd.
Przy dobrze wykonanej instalacji komfort jest nieporównywalny. W sypialni zero zaduchu, zawsze świeże i czyste powietrze, jednak kosztem wysokiej ceny początkowej.
Wyjdzie drożej niż grawitacyjna ale według mnie zdecydowanie warto.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości