Witam! Choć my zakończyliśmy budowę przed rokiem- wciąż z sentymentem tu zaglądam. Dom z całą pewnością jest wygodny i bardzo ciepły.Dziś pewnie przyjęlibyśmy kilka innych rozwiązań, ale niektóre rzeczy wychodzą dopiero "w praniu'. Z powodzeniem zimą ogrzewaliśmy cały dom kominkiem (23 st) bez konieczności używania alternatywnego ogrzewania . Grzejniki (wraz z podłogowym ogrzewaniem włączyliśmy tylko raz- wtedy, gdy sprawdzaliśmy , czy cała instalacja działa).
Nikelek- fajny wjazd do domu. My tez mamy już chodniki, ale wciąż daleko do ogrodzenia i tarasów. Na razie prowizoryczne- tak, aby pies nie uciekał.
No cóż, idzie wiosna - pewnie Wasze prace pójdą teraz pełną parą . Radość z dnia, gdy wreszcie można przekroczyć próg swojego wymarzonego domu, a następnego dnia zjeść w nim pierwsze wspólne śniadanie jest niewyobrażalna. I tej radości Wam wszystkim życzę.
Powodzenia!