https://forum.domoweklimaty.pl/

Oj troszkę to trwało ale w końcu udało się skończyć tynkowanie... na wstępie taka szybka uwaga do wszystkich... Jeśli nie musicie to NIE TYNKUJCIE swoich domów w zimie !!! Co ja się najadłem stresu przez okres tynkowania to chyba nie miałem tyle w trakcie całej budowy :/ Oczywiście na samym początku wyszedłem z założenia iż mamy przecież ocieplenie klimatu a zima zapewne będzie taka jak w ubiegłym roku a więc nic nie stoi na przeszkodzie aby tynkować zimą... Po skończeniu tynkowania piętra przyszły pierwsze lekkie mrozy... więc została zarządzona przerwa aż odpuszczą... Już teraz w piecu na dole paliłem non stop. Ale najgorsze było dopiero przede mną... Po skończeniu tynkowania parteru przyszła prawdziwa zima... W rezultacie przez ponad 4 tygodnie w domu pracowało 24h na dobę 5 nagrzewnic + piec... Na szczęście nic nie poodpadało ale tynki tanie nie były :/ Na drzewo wydałem ok 3tyś zł a rachunek za prąd... 6,5tyś zł ;(((

Zapamiętam tę zimę na długo...

Może troszkę nie po kolei ale to nic... zapomniałem wcześniej pokazać instalację elektryczną a więc...
-Część zdjęć jest robiona w trakcie tynkowania więc leży trochę porozrzucanego sprzętu no i mamy już pomalowane ściany gruntem.
-Wszystkich rozdzielnic niestety nie udało się na czas zmontować ale jak tylko będą gotowe to wrzucę zdjęcia.

C.D.

C.D.

A teraz kilka zdjęć systemu rekuperacji. Jednostka centralna będzie zamontowana na strychu. Mała wskazówka... doprowadźcie sobie przewody 2x0.75mm2 od okapów kuchennych do rekuperatora. Po odpowiednim spięciu umożliwi to redukowanie siły wyciągu w trakcie załączonej pracy okapów kuchennych. Przewód do panelu sterowania (zwykła skrętka) doprowadzony jest do kotłowni.

Czas na drzwi wejściowe... trochę ciężko było samemu ale jakoś się udało... najważniejsze, że niczego nie rozwaliłem

Pozdrawiam

Tym razem coś na zewnątrz... niedawno przyjechały zbiorniki na szambo i deszczówkę... Nie obyło się bez małych problemów gdyż wielkość zbiorników wymuszała przygotowanie pokaźnych rozmiarów wykopy. To w połączeniu z wysokim stanem wód gruntowych powodowało bardzo szybkie 'podchodzenie' wody... Oprócz tego w jednym z wykopów została odkryta żyła wodna i zbiornik wręcz trzeba było błyskawicznie wrzucać i zasypywać aby nam go nie wypchnęło... Na szczęście misja zakończyła się powodzeniem. Oba zbiorniki będą miały zainstalowane czujniki poziomu znajdującej się w nich cieczy. W kotłowni znajdować się będzie panel z lampkami sygnalizacyjnymi. W miarę napełniania się zbiorników, poszczególne kontroli będą się zapalały a po przekroczeniu maximum włączać się będzie także alarm który będzie można ręcznie wyciszyć przełącznikiem.

Pozdrawiam

Bardzo interesująca relacja

Crazy pisze: ↑15 mar 2021, 22:03 A teraz kilka zdjęć systemu rekuperacji. Jednostka centralna będzie zamontowana na strychu. Mała wskazówka... doprowadźcie sobie przewody 2x0.75mm2 od okapów kuchennych do rekuperatora. Po odpowiednim spięciu umożliwi to redukowanie siły wyciągu w trakcie załączonej pracy okapów kuchennych. Przewód do panelu sterowania (zwykła skrętka) doprowadzony jest do kotłowni.

Czyli elektronicznie redukuje się ilość wyciąganego powietrza, żeby uwzględnić działanie okapu?
Nie spotkałem się z takim rozwiązaniem. Ma to, jak zakładam, usprawnić pracę wyciągu, który inaczej "walczyłby" o powietrze z resztą systemu wentylacyjnego?
Ciekawe, jak się sprawdzi

jakubc pisze: ↑17 mar 2021, 11:16
Czyli elektronicznie redukuje się ilość wyciąganego powietrza, żeby uwzględnić działanie okapu?
Nie spotkałem się z takim rozwiązaniem. Ma to, jak zakładam, usprawnić pracę wyciągu, który inaczej "walczyłby" o powietrze z resztą systemu wentylacyjnego?
Ciekawe, jak się sprawdzi

Dokładnie tak, lecz nie wszystkie centrale wentylacyjne posiadają taką opcję. W moim przypadku zainstalowany będzie KOMFOVENT DOMEKT R 600H z obrotowym wymiennikiem ciepła.

Pozdrawiam.