Postautor: SLH » 23 gru 2017, 05:25
Powiem tak, jeżeli ktoś chce mieć bezobsługowe ogrzewanie to najbardziej ekonomiczne, pod względem inwestycyjnym i eksploatacyjnym jest ogrzewanie gazem sieciowym. Tu się nic nie zmienia. Ale jeżeli nie ma gazu to na drugim miejscu plasuje się pompa ciepła typu powietrze-woda. A pisze to jako przedstawiciel firmy, która wykonuje tego typu instalacje, ale też jako klient Domowych Klimatów, mamy wybudowany dom Absynt II zaprojektowany przez pana Charkiewicza. I ten dom jest (od listopada) ogrzewany właśnie pompą ciepła powietrze-woda, nie ma gazu sieciowego.
W tematy pomp ciepła weszliśmy z pewnym dystansem (podstawowym profilem działalności firmy są innego typu instalacje), ale z biegiem czasu się przekonaliśmy. Dużo narosło mitów wobec pomp tego typu, trochę są winne też firmy, które potencjalnym użytkownikom wciskały bzdury. My swego czasu zamontowaliśmy parę pomp powietrze-woda, opomiarowaliśmy i na konkretnych danych weszliśmy w rynek. Czyli raczej wiem co piszę i nie mam zamiaru niczego reklamować (nie podam żadnych danych producentów, ani nazw).
Pompa ciepła musi pracować (żeby była ekonomiczna) na niskim parametrze wody, czyli w praktyce oznacza to, że w całym domu trzeba zaplanować ogrzewanie podłogowe (opcjonalnie klimakonwektory, albo duże gabarytowo grzejniki, ale pomińmy te rozwiązania). Pompa ciepła to nie perpetuum mobile, trzeba liczyć się w wysokimi kosztami w okresie zimowym, które kompensują się w pozostałych porach roku, koszt zużytej energii elektrycznej jest nieznacznie wyższy niż byśmy grzali się gazem sieciowym (rozpatrując całe 12 miesięcy). Nie ma mowy, żeby pompa przestała grzać, po prostu poniżej -15 C obserwujemy już znaczące spadki wydajność i włączają się wspomagające grzałki elektryczne. Awaryjność jest zerowa, ale trzeba się liczyć z tym, że po 7-10 latach pracy może być konieczna wymiana jednostki zewnętrznej (albo samego kompresora, ale to czasami jest niepołacalne). Zakładam to hipotetycznie, trochę biorąc analogię do urządzeń klimatyzacyjnych (pompa ciepła powietrze woda to odwrócony układ klimatyzacyjny, budowa jest identyczna praktycznie). Klimatyzatory, w naszych warunkach, mogą wytrzymać dłużej, pompa działa cały rok (bo latem przygotowuje wodę użytkową).
W przypadku instalacji grzewczych oparty na źródle w postaci pompy powietrze-woda bardzo ważne są detale. Instalacja hydrauliczna musi być prawidłowo dobrana i zaprojektowana, automatyka odpowiednio skonfigurowana, zrobienie tych czynności byle jak spowoduje, że odbije się to płaconych rachunkach. 99% źle działających układów to nie wina urządzeń. Kiedy te pompy wchodziły na rynek większość instalacji była źle robiona (albo źle ustawiana automatyka) i klienci byli rozczarowani. Nie decydowałbym się też na urządzenia przypadkowe, generalnie najlepsze pompy robią renomowani producenci klimatyzacji, mają wieloletnie doświadczenie w układach freonowych i to przekłada się na pompy. W Polsce urządzenia tego typu sprzedają się rewelacyjnie na zachód od Wisły, to są ogromne przyrosty rok do roku. Na wchodzie potencjalni klienci nie są do końca przekonani, ale to kwestia czasu. Technologia sprawdzona, działa w warunkach zimowych bez problemu, śmiało można polecać.
Pytanie pojawi się pewnie jedno, dlaczego pompa powietrze-woda a nie pompa z wymiennikiem gruntowym ? Koszty inwestycyjne. Gruntówki wypadają z rynku.