Alabaster - lustrzane odbicie
Re: Alabaster - lustrzane odbicie
Witam poważnie zastanawiamy się nad kupnem projektu ALABASTRA, czy jest możliwość wrzucenia więcej zdjęć albo przesłania na meil zet21m@wp.pl. Jakie były koszty wybudowania stanu surowego zamkniętego? Pozdrawiam
-
- Żółtodziób
- Posty: 10
- Rejestracja: 01 wrz 2010, 07:33
- Kontakt:
Re: Alabaster - lustrzane odbicie
Witamy po długiej nieobecności.
Miło nam poinformować, że nasz Alabaster już od 14-go czerwca 2014 roku został zamieszkany. Troszkę to trwało, ale cóż zrobić nigdy nie jest tak jak sobie człowiek zaplanuje. Zawsze coś lub ktoś rzuci kłodę pod nogi. Ale daliśmy radę i teraz cieszymy się naszym nowym pięknym domem. Naszym chyba powinienem wpisać tak "naszym", bo w zasadzie to PKO jest jego właścicielem do czasu wpłacenia ostatniej raty kredytu. Ale co zrobić. Takie życie w naszym kraju.
Ogólnie jesteśmy bardzo zadowoleni z zakończenia prac. Nie wszystko udało się wykonać tak jak planowaliśmy czy nawet jak żona zaplanowała, ale staraliśmy się nie robić nic na siłę. Dom miał być ten nasz wymarzony i staraliśmy się wyposażyć go w to co chcieliśmy. Brakuje jeszcze kilku detali ale jak tylko uzbieramy troszkę kasy uzupełnimy braki.
Poniżej zdjęcia prowadzonych prac i efekty końcowe.
Po ciężkich bojach skończyłem układanie chodnika.
Kolejny etap - kupiłem profile zamknięte i kątowniki i z pomocą kolegi spawaczo-lakiernika wykonaliśmy balustrady balkonowe.
Znajomy stolarz dostarczył deski, pomalowałem impregnatem, pociągnąłem olejem i zamontowałem balustrady.
Przy okazji zakupu stali doszły słupki 10x10 na elegancką cześć ogrodzenia.
Bardzo podobały mi się donice gabionowe więc postanowiłem wykonać coś takiego. Kupiłem panel ogrodzeniowy, zaimpregnowałem deski, poprosiłem teściową która prowadzi kwiaciarnię o odpowiednie wyposażenie i po wypełnieniu kostką powstało coś takiego.
Zamontowałem oprawy ledowe nad wejściem do domu, wjazdem do garażu i nad tarasem.
Z pomocą firmy KMT udało mi się wykonać nietypową dostawkę do drzwi wejściowych.
I cóż przyszedł najgorszy okres. Zaczęliśmy się wykańczać wewnątrz domu. Ja na budowie, żona z dziećmi w domu i tak online powstawał projekt łazienki na poddaszu. Nerwów było co nie miara.
Po tygodniu prac glazurniczych, zakończyliśmy górną łazienkę. Bardzo nam się podoba. Na żywo robi ogromne wrażenie. A tak wygląda.
A teraz pokoje synów. Żeby było sprawiedliwie mają lustrzane odbicia swojego lokum.
Nasza sypialnia.
Garderoba.
Korytarzyk na poddaszu.
A tak powstawały dębowe schody. Było z nimi troszkę roboty. Wymyśliłem sobie że ciekawie będzie jak będą oświetlone. Ja wykonałem instalację i montaż a stolarz swoją robotę.
A tak wyglądają teraz w całej okazałości. Więcej zdjęć schodów oraz pomieszczeń na parterze wkleję niebawem.
I na koniec. Jesienią zrobiłem ogrodzenie całej posesji. Słupki ocynkowane i panele siatkowe. Bramę wjazdową z furtką naszego projektu. Dzięki mojej żonie udało się jeszcze posadzić wszystkie tuje przy ogrodzeniu i zakopać cebulki kwiatów do części kwiatowej, którą skończymy wiosną. Zabrakło nam niestety kasy na wyłożenie podjazdu kostka granitową, ale myślę że z czasem podołamy i temu wyzwaniu. Zdjęcia jakoś nieciekawie wyszły jakościowo, ale będę nad tym pracował i dorzucał co chwilę. Odezwiemy się niebawem.
Ps. Super jest rano w zimowe dni posadzić tyłek do ciepłego auta w garażu!
Pozdrawiamy
A jeszcze coś dorzucę!
Miło nam poinformować, że nasz Alabaster już od 14-go czerwca 2014 roku został zamieszkany. Troszkę to trwało, ale cóż zrobić nigdy nie jest tak jak sobie człowiek zaplanuje. Zawsze coś lub ktoś rzuci kłodę pod nogi. Ale daliśmy radę i teraz cieszymy się naszym nowym pięknym domem. Naszym chyba powinienem wpisać tak "naszym", bo w zasadzie to PKO jest jego właścicielem do czasu wpłacenia ostatniej raty kredytu. Ale co zrobić. Takie życie w naszym kraju.
Ogólnie jesteśmy bardzo zadowoleni z zakończenia prac. Nie wszystko udało się wykonać tak jak planowaliśmy czy nawet jak żona zaplanowała, ale staraliśmy się nie robić nic na siłę. Dom miał być ten nasz wymarzony i staraliśmy się wyposażyć go w to co chcieliśmy. Brakuje jeszcze kilku detali ale jak tylko uzbieramy troszkę kasy uzupełnimy braki.
Poniżej zdjęcia prowadzonych prac i efekty końcowe.
Po ciężkich bojach skończyłem układanie chodnika.
Kolejny etap - kupiłem profile zamknięte i kątowniki i z pomocą kolegi spawaczo-lakiernika wykonaliśmy balustrady balkonowe.
Znajomy stolarz dostarczył deski, pomalowałem impregnatem, pociągnąłem olejem i zamontowałem balustrady.
Przy okazji zakupu stali doszły słupki 10x10 na elegancką cześć ogrodzenia.
Bardzo podobały mi się donice gabionowe więc postanowiłem wykonać coś takiego. Kupiłem panel ogrodzeniowy, zaimpregnowałem deski, poprosiłem teściową która prowadzi kwiaciarnię o odpowiednie wyposażenie i po wypełnieniu kostką powstało coś takiego.
Zamontowałem oprawy ledowe nad wejściem do domu, wjazdem do garażu i nad tarasem.
Z pomocą firmy KMT udało mi się wykonać nietypową dostawkę do drzwi wejściowych.
I cóż przyszedł najgorszy okres. Zaczęliśmy się wykańczać wewnątrz domu. Ja na budowie, żona z dziećmi w domu i tak online powstawał projekt łazienki na poddaszu. Nerwów było co nie miara.
Po tygodniu prac glazurniczych, zakończyliśmy górną łazienkę. Bardzo nam się podoba. Na żywo robi ogromne wrażenie. A tak wygląda.
A teraz pokoje synów. Żeby było sprawiedliwie mają lustrzane odbicia swojego lokum.
Nasza sypialnia.
Garderoba.
Korytarzyk na poddaszu.
A tak powstawały dębowe schody. Było z nimi troszkę roboty. Wymyśliłem sobie że ciekawie będzie jak będą oświetlone. Ja wykonałem instalację i montaż a stolarz swoją robotę.
A tak wyglądają teraz w całej okazałości. Więcej zdjęć schodów oraz pomieszczeń na parterze wkleję niebawem.
I na koniec. Jesienią zrobiłem ogrodzenie całej posesji. Słupki ocynkowane i panele siatkowe. Bramę wjazdową z furtką naszego projektu. Dzięki mojej żonie udało się jeszcze posadzić wszystkie tuje przy ogrodzeniu i zakopać cebulki kwiatów do części kwiatowej, którą skończymy wiosną. Zabrakło nam niestety kasy na wyłożenie podjazdu kostka granitową, ale myślę że z czasem podołamy i temu wyzwaniu. Zdjęcia jakoś nieciekawie wyszły jakościowo, ale będę nad tym pracował i dorzucał co chwilę. Odezwiemy się niebawem.
Ps. Super jest rano w zimowe dni posadzić tyłek do ciepłego auta w garażu!
Pozdrawiamy
A jeszcze coś dorzucę!
Re: Alabaster - lustrzane odbicie
dom jest super! Łazienka przepiękna! Parę dni temu właśnie pokazywałam taką biało - czarną mężowi... Jak ja bym chciała być już na etapie mieszkania... Ale to dla nas jeszcze długa droga... Pozdrawiam i czekam na więcej! Szczególnie połączenie salonu z kuchnią - nie mam na to koncepcji stylistycznej oraz kominek
Re: Alabaster - lustrzane odbicie
Witam domek rewelacja! Super czekamy na więcej zdjęć.
-
- Żółtodziób
- Posty: 10
- Rejestracja: 01 wrz 2010, 07:33
- Kontakt:
Re: Alabaster - lustrzane odbicie
No to jesteśmy ponownie. Przed świętami brak czasu. Żona karze sprzątać, myć okna, nie ma jak nawet zdjęć porobić. Ale coś tam się udało.
Poniżej pokój nad garażem. Dość spory. Na razie zaadoptowany jako Legolandia. Sterta klocków, torów i lokomotyw z wagonami, których pod żadnym pozorem nie wolno sprzątać. Czyli jednym słowem wielki bałagan! W przyszłości - może bilard, piłkarzyki lub kort do tenisa - wszystko uzależnione od kasy.
No to idziemy na parter. W mały korytarzyk idealnie wpasowała się nam szafa mojej ulubionej szwedzkiej firmy, dzięki której można rodzinnie poskładać i wyposażyć pomieszczenia w mebelki i nie tylko.
Toaleta naszego projektu.
I jeszcze raz schody.
No to czas na gotowanie. Biała, jasna i przestronna kuchnia. Fronty lakierowane, blat dębowy - cudo! Mogła się pojawić gdzieś patelnia po naleśnikach, ale cóż to przecież tylko kuchnia a zdjęcia nie są zaaranżowane.
A teraz salon. Nie jest zbyt wielki ale bardzo przytulny. Idealnie łączy się z otwartą kuchnią i korytarzem tworząc jedną wielką otwartą przestrzeń. Jak widzicie zbieramy jeszcze fundusze na szafkę po telewizor. Drażnią nas i te przewody i ten dekoder bo psują cały urok. Narożnik "GUSTAW" jest ulubionym miejscem szaleństw naszych synów i nie wróżę mu długiej przyszłości w naszym domu.
I został nam jeden pokoik na dole. Przeznaczony na biuro aby w spokoju zasiąść przed komputerem i rozliczyć rachunki. Niestety, jeszcze przez jakiś czas będzie siedliskiem samochodów, klocków i ostoją kredowych malarzy. Przynajmniej są pod ręką i słychać co robią!
Pod schodami zrobiliśmy spiżarko-graciarnię. Właśnie jestem na etapie układania płytek podłogowych. Muszę się spieszyć bo do świąt zostało niewiele czasu.
I tak w okazałej całości wygląda ten nasz ALABASTER z domowymi klimatami. Na brak pracy przy nim chyba nie można narzekać.
Niby wszystko już ukończone a jednak zawsze coś się znajdzie do roboty. W sobotę chcemy założyć oświetlenie na zewnątrz, żeby nabrał świątecznego klimatu. Postaram się zrobić zdjęcia i dorzucic do mojej amatorskiej galerii. Może teraz, jak już chałupa stoi, trzeba się wziąść za naukę fotografowania albo zainwestować w lepszy aparat.
Czekamy na Wasze opinie i te pozytywne i te negatywne. Dziękujemy za miłe słowa, przy których obrastamy w piórka, bo łatwo jest zlecić budowę firmie i niczym się nie przejmować, ale ciekawiej jest osobiście brać udział w takim projekcie. Jest to napewno mniej komfortowe i niesie za soba zmęcznie i nerwy ale..... chyba warto.
No i na koniec składamy wszystkim najsereczniejsze życzenia, z okazji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia, udanych balów sylwestrowych oraz wszelkiej pomyślności w nadchodzącym 2015 roku. Wasze budowy niebawem też się zakończą. Wytrwałości.
Poniżej pokój nad garażem. Dość spory. Na razie zaadoptowany jako Legolandia. Sterta klocków, torów i lokomotyw z wagonami, których pod żadnym pozorem nie wolno sprzątać. Czyli jednym słowem wielki bałagan! W przyszłości - może bilard, piłkarzyki lub kort do tenisa - wszystko uzależnione od kasy.
No to idziemy na parter. W mały korytarzyk idealnie wpasowała się nam szafa mojej ulubionej szwedzkiej firmy, dzięki której można rodzinnie poskładać i wyposażyć pomieszczenia w mebelki i nie tylko.
Toaleta naszego projektu.
I jeszcze raz schody.
No to czas na gotowanie. Biała, jasna i przestronna kuchnia. Fronty lakierowane, blat dębowy - cudo! Mogła się pojawić gdzieś patelnia po naleśnikach, ale cóż to przecież tylko kuchnia a zdjęcia nie są zaaranżowane.
A teraz salon. Nie jest zbyt wielki ale bardzo przytulny. Idealnie łączy się z otwartą kuchnią i korytarzem tworząc jedną wielką otwartą przestrzeń. Jak widzicie zbieramy jeszcze fundusze na szafkę po telewizor. Drażnią nas i te przewody i ten dekoder bo psują cały urok. Narożnik "GUSTAW" jest ulubionym miejscem szaleństw naszych synów i nie wróżę mu długiej przyszłości w naszym domu.
I został nam jeden pokoik na dole. Przeznaczony na biuro aby w spokoju zasiąść przed komputerem i rozliczyć rachunki. Niestety, jeszcze przez jakiś czas będzie siedliskiem samochodów, klocków i ostoją kredowych malarzy. Przynajmniej są pod ręką i słychać co robią!
Pod schodami zrobiliśmy spiżarko-graciarnię. Właśnie jestem na etapie układania płytek podłogowych. Muszę się spieszyć bo do świąt zostało niewiele czasu.
I tak w okazałej całości wygląda ten nasz ALABASTER z domowymi klimatami. Na brak pracy przy nim chyba nie można narzekać.
Niby wszystko już ukończone a jednak zawsze coś się znajdzie do roboty. W sobotę chcemy założyć oświetlenie na zewnątrz, żeby nabrał świątecznego klimatu. Postaram się zrobić zdjęcia i dorzucic do mojej amatorskiej galerii. Może teraz, jak już chałupa stoi, trzeba się wziąść za naukę fotografowania albo zainwestować w lepszy aparat.
Czekamy na Wasze opinie i te pozytywne i te negatywne. Dziękujemy za miłe słowa, przy których obrastamy w piórka, bo łatwo jest zlecić budowę firmie i niczym się nie przejmować, ale ciekawiej jest osobiście brać udział w takim projekcie. Jest to napewno mniej komfortowe i niesie za soba zmęcznie i nerwy ale..... chyba warto.
No i na koniec składamy wszystkim najsereczniejsze życzenia, z okazji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia, udanych balów sylwestrowych oraz wszelkiej pomyślności w nadchodzącym 2015 roku. Wasze budowy niebawem też się zakończą. Wytrwałości.
Re: Alabaster - lustrzane odbicie
Wspaniały dom! Mam prośbę proszę Was o kontakt na e-mail: nikita.ja@wp.pl lub w wiadomości prywatnej. Chcciałabym podpytać o kilka rzeczy przez ostatecznym kupnem projektu. Pozdrawiam
Re: Alabaster - lustrzane odbicie
Dom jest przepiękny, nie mogę wyjść z zachwytu Wszystko dokładnie tak, jakbym chciała mieć, chociaż do naszego urządzania jeszcze trochę czasu. Toaleta na dole super. My będziemy robić normalną łazienkę w miejscu kotłowni. Salon też chcemy w szarościach. Ach, mogłabym tam mieszkać
Re: Alabaster - lustrzane odbicie
projekt domu już zamówiony... od razu mi się spodobał... a dzięki waszym zdjęciom łatwiej sobie wyobrazić jak może wyglądać zwłaszcza po ukończeniu.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 20 gości