Co do dachu to powiem ci szczerze,że to była zmora największa (jak dotychczas) naszego domu.
Konstrukcje robiła firma,która budowała nam dom,a dachówkę kładła inna.To był błąd.
Niestety nie mieliśmy innego wyjścia. Chcieliśmy żeby czapka na dachu była na zimę -mieliśmy przeczucie że zima będzie ostra.
Panowie po obejrzeniu projektu stwierdzili,że konstrukcja nie jest skomplikowana.Przeliczyli się.
Mój mąż wychwycił tak poważny błąd w konstrukcji dachu,że szok. Niestety firma po obejrzeniu dachu stwierdziła że wymyślamy.
Nie daliśmy za przegraną i poprosiliśmy swojego inspektora budowlanego o ocenę. On przyznał nam rację,i sam uderzył do firmy.
Poprawili.
Firma która kładła dachówkę spełniła swoją rolę.Teraz wychwyciliśmy przeciekający dach,ale w ciągu 2-tygodni przyjechali i poprawili.
Co do stopu to wiem,że mamy tak samo zrobiony jak na drugiej kondygnacji.Grajdolnik tam będzie.
Jesteśmy teraz na etapie wyceny okien.Koszt jest nie mały.wycena z roletami zewnętrznymi to 28,000tyś.Oczywiście kolor z dwóch stron i szprosy.Mamy dylemat co do nich, bo dużo firm komentuje okna w projekcie że są kościelne(myślimy o większej ilości szpros).
No i kolor szpros będzie taki jak okna.Po obejrzeniu szpros złotych z bliska nie podobało mi się że są tak łączone.